Liderze - doładuj pozytywne emocje

O różnicach pomiędzy byciem menadżerem a liderem powiedziano już bardzo dużo. Aktualna sytuacja to sprawdzian z umiejętnego stosowania tej wiedzy.

Liderze - twoja postawa pełni rolę modelową, jest i będzie powielana przez twoich pracowników. Ważne jest nie tylko to, jakie działania podejmujesz i co komunikujesz zespołowi, ale też to, jak to robisz.

Twoje emocje = emocje twojego zespołu

Twoje emocje rezonują na zespół. Jeśli będziesz emanować niepokojem czy frustracją, to "zarazisz" tym uczuciem swoich podwładnych. I odwrotnie, twoje pozytywne nastawienie będzie im dodawać otuchy.

Świadomość własnych emocji to pierwszy krok, bo tylko tym, co świadome, możemy zarządzać. To, co nieświadome zarządza nami.

W takich momentach jak teraz, rola lidera, który daje poczucie bezpieczeństwa, jest optymistyczny, rozumie emocje swoje oraz swojego zespołu i pozytywnie wpływa na ludzi, jest nie do przecenienia.

Mów do rzeczy... i do ludzi

"Słowa mają siłę" - ten utarty frazes dziś pokazuje ważną prawdę. To, jakich wyrażeń używasz, jak budujesz komunikaty, jest niezwykle istotne, bo słowa kreują rzeczywistość.

Jeśli chcesz, aby emocje w twoim zespole były pozytywne, używaj pozytywnych wyrażeń.

Wiadomo, że lepiej powiedzieć do dziecka "idź powoli" niż "nie biegaj", "potrzebujesz więcej skupienia" niż "jesteś roztargniony". Te same zasady stosuj w swoim zespole.

Szczególnie istotne jest to, jakich używasz metafor i porównań. Pamiętaj, że powinny nasuwać pożądany obraz. Mógłbyś powiedzieć: "toniemy w problemach". A możesz powiedzieć w ten sposób: "stawiamy czoła niełatwej sytuacji".

Czujesz różnicę? Twoi pracownicy też ją poczują.

Nie unikaj trudnych tematów

Nie unikaj rozmów o trudnościach. Nie należy ich bagatelizować czy malować naiwnych scenariuszy.

Jeśli masz do zakomunikowania coś trudnego, nie zwlekaj. Plotki rozchodzą się bardzo szybko, a zniekształcona rzeczywistość może zestresować bardziej niż trudne fakty. Niezwykle ciężko jest zaangażować ludzi do działania, jeśli obawiają się o swoją przyszłość.

Komunikując trudne decyzje, warto zadbać o dobrą atmosferę, pamiętając o lekcji, jakiej udzielił Winston Churchill: "Jeśli masz kogoś zabić, nic nie kosztuje Cię, aby być dla niego miłym". Millenialsi zaś mówią "Kindness is the new cool". Trudne rozmowy, prowadzone w życzliwej atmosferze są o wiele lepiej przyjmowane, a decyzje zostają wdrożone sprawniej.

Zapraszaj do dialogu

Pozwól się wypowiedzieć swoim pracownikom. Tylko wtedy tak naprawdę dowiesz się, co myślą i czego potrzebują, by sprawniej i efektywniej działać.

Często kluczem do uspokojenia sytuacji i pozytywnego zaangażowania pracowników jest po prostu rozmowa. Bądź dostępny i buduj zaufanie.

W trakcie rozmowy warto się upewnić, że dobrze rozumiemy naszego pracownika. Jeśli pojawiają się abstrakcyjne sformułowania, dopytaj: "Jeśli mówisz, że chciałbyś, by księgowość działała efektywniej, to jakie konkretnie działania chciałbyś zaobserwować?".

Nie wahaj się prosić o konkrety: "Powiedziałaś, że chciałabyś, abym była bardziej dostępna, ale co konkretnie masz na myśli?".

Dbaj o ciągłość komunikacji

Dbaj o stałą komunikację. To szczególnie istotne, kiedy zespół pracuje zdalnie.

Członkowie zespołu mogą nie przekazywać wiadomości z różnych powodów, np. przeładowania informacyjnego. A to może prowadzić do przeoczenia istotnych informacji. Upewniaj się, że komunikacja jest cały czas otwarta i żadna istotna wiadomość nie zostanie pominięta.

Tutaj równie ważne są rutyny, takie jak częste spotkania online o określonej porze i pozostawanie w stałym kontakcie (także nieformalnym), poprzez komunikatory, które pozwalają na bezpośrednią relację.

Doceniaj

Pokaż ludziom, że ich wkład w funkcjonowanie zespołu jest ważny. Doceniaj i bądź przy tym konkretny. Samo słowo "dziękuję" nie wystarczy. Docenianie powinno być zindywidualizowane tak, by pracownik mógł czuć, że jest on ceniony jako osoba.

W czasie, kiedy spora część pracodawców nie jest w stanie zagwarantować stabilności zatrudnienia swoim zespołom, to co możemy zrobić, to starać się zredukować lęki pracowników poprzez pokazanie, że są potrzebni, godni zaufania, a ich praca ma sens.

Ostatnie miesiące obfitowały w dyskusje nad raportami z badań i predykcje co do kompetencji przyszłości. Inteligencja emocjonalna, która bez wątpienia miała być future skill, stała się niezwykle ważna już "tu i teraz". Na szczęście w odróżnieniu od IQ, EQ można rozwijać - poprzez słuchanie, co mówią do nas inni oraz uważne obserwowanie swoich stanów emocjonalnych i nazywanie ich. Kolejnym etapem jest takie zarządzanie emocjami, aby służyły naszym celom. A takim celem może być dobrostan naszego zespołu.

Zatem zarażajmy emocjami, ale tylko pozytywnymi. 

Monika Zwierzyńska, Dyrektor Sprzedaży GRUPY ODITK